Hej !
Jakiś czas temu dostałam do testowania dwa sera kosmetyczne od Fitomed. Mianowicie serum lukrecja gładka nawilżająco-wygładzające do cery mieszanej oraz olejowo-odżywcze.
Sera od około 2 tygodni używam codziennie, nawilżająco-wygładzające nakładam rano pod makijaż, natomiast olejowo-odżywcze na noc.
Dzisiaj jednak skupię się na recenzji jednego, a dokładniej przedstawię Wam jak sprawdziło się u mnie serum lukrecja gładka.
Zapraszam na recenzję ! :)
Opis producenta:
Serum "Lukrecja gładka" to lekki kosmetyk z ziołowym kompleksem w liposomach oraz substancjami czynnymi o działaniu nawilżająco-wygładzającym.
Działanie: Badania dermatologiczno-aplikacyjne
wykazały, iż już po 2-tygodniowej aplikacji skóra pozostawała nawilżona
przez dłuższy czas, była widocznie wygładzona, a naskórek zdrowo
napięty. Większość probantów potwierdziła działanie nawilżające już po
pierwszej aplikacji. Badania aparaturowe (obraz mikroskopowy odcinka
skóry przed i po zastosowaniu) potwierdziły redukcje suchych miejsc,
wzrost nawilżenia i wygładzenia skóry. Serum doskonale się nadaje pod makijaż, który wygląda świeżo i wyjątkowo promiennie.
Właściwości: Serum dobrze się rozprowadza, szybko się wchłania i jest wydajne. Od razu po wchłonięciu pozostawia na skórze uczucie świeżości i gładkiej, satynowej skóry. Serum nie zawiera silikonów, barwników, parabenów, sztucznych substancji zapachowych.
Przeznaczenie: Głównie do cery mieszanej. Jeżeli po serum nastąpi uczucie ściągania, zalecamy nałożyć lekki krem, a potem makijaż.
Skład: kompleks ziołowy (lukrecja gładka, len zwyczajny, aralia), woda różana, kwas hialuronowy, pantenol, witamina B3 (niacynamid), magnezium PCA, sorbitol, glukoza, lecytyna, olejek cytrynowy.
Skład: kompleks ziołowy (lukrecja gładka, len zwyczajny, aralia), woda różana, kwas hialuronowy, pantenol, witamina B3 (niacynamid), magnezium PCA, sorbitol, glukoza, lecytyna, olejek cytrynowy.
Sposób użycia: 2 pompki (2 x 0,3 ml)rozprowadzić na
czystej skórze, omijając górne powieki. Serum można stosować na noc pod
sera olejowe lub kremy, najlepiej z linii "Mój krem".
Skład INCI: Aqua, Rose water, Herbs Extract: Aralia Nudicaulis Extract, Glycyrrhiza Glabra Extract, Tropaeolum Majus Extract, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolimer, Niacynamid, Panthenol, Phenoxyethanol, Lecithin, Sorbitol, Glucose, Trilaureth-4-Phosphat, Caprylic/Capric Triglyceride, Silkaminoacids, Magnesium Pca, Sodium Hialuronate, Peg 7 Glyceryl Cocoate, Lactic Acid, Ethylhexylglycerin, Cytric Oil
Kompleks ziołowy składa się z lukrecji gładkiej zawierającej liczne flawonoidy i terpeny, w tym glicyryzynę o działaniu zatrzymującym wodę w naskórku, z lnu zwyczajnego bogatego wnawilżające związki śluzowe, oraz aralii (rodzaj żeń-szenia) – popularnej rośliny znanej ze swoich właściwości rewitalizujących.
Serum zawiera również humektanty – sorbitol i glukozę,substancje higroskopijne łatwo pokonujące barierę naskórkową. Hamują dyfuzję wody z powierzchni skóry i jej odparowywanie. W serum znajduje się także kwas pirolidonokarboksylowy – magnesium PCA (składnik NMF)orazkwas hialuronowy (popularna substancja stosowana w kosmetyce). Kwas hialuronowy to biopolimer o wysokiej i zmiennej masie cząsteczkowej, tworzący nieokluzyjną błonę hydrofilową i wykazujący znaczącą zdolność wygładzania. Obecne w serum witaminy B3 oraz prowitamina B5 poprawiają zdolności metaboliczne komórek naskórka. Kombinacja wody różanej i olejku cytrynowego oprócz właściwości nawilżających, nadaje serum przyjemny orzeźwiający zapach.
Cena: 26 zł/15 ml
Moja opinia:
OPAKOWANIE: Kosmetyk zamknięty jest w malutkiej 15 ml plastikowej buteleczce, zakończonej wygodnym dozownikiem z pompką. Kosmetyk dodatkowo zabezpieczony jest plastikową nakrętką. Pompka nie zacina się, dozuje idealną ilość kosmetyku. Wielkość buteleczki pozwala nam na zabranie kosmetyku dosłownie wszędzie, na krótki wyjazd, do torebki czy nawet do bagażu podręcznego w samolocie. Zatem wielkość sera - 15 ml jest naprawdę świetnym rozwiązaniem. Uwielbiam produkty, które dzięki swoim małym pojemnościom mogę zabrać ze sobą w każdą podróż.
Szata graficzna kosmetyku jest typowa dla produktów tej marki - czyli prosta, przejrzysta, bez nadmiaru zbędnych informacji.
KONSYSTENCJA: Olejowa, typowa dla tego rodzaju produktów, rzadka - dzięki czemu wystarczy dosłownie kropelka kosmetyku, aby posmarować całą twarz.
ZAPACH/KOLOR: Zapach bardzo delikatny, lekko wyczuwalny podczas aplikacji i chwilę po niej. Kolor przezroczysty.
DZIAŁANIE: Działanie serum od samego początku bardzo przypadło mi do gustu. Tak jak pisałam już wcześniej, serum używam codziennie rano przed nałożeniem makijażu. Kosmetyk rzeczywiście pięknie nawilża cerę, co w moim przypadku jest bardzo potrzebne. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy, nie roluje się podczas i po nakładaniu makijażu. Ponadto twarz staje się gładka, taka jakby to powiedzieć, hmm... wypoczęta?:) Po systematycznym stosowaniu cera nabiera zdrowego wyglądu.
Ogromnym plusem jest również brak silikonów, barwników czy sztucznych substancji zapachowych.
Poniżej podaję linki do strony internetowej FITOMED oraz do ich sklepu FITOTEKA, zachęcam do obejrzenia ich kosmetyków :)
STRONA FITOMED | SKLEP FITOTEKA
A Wy znacie Fitomed? Miałyście już kosmetyki tej marki? Jeśli tak, pochwalcie się w komentarzu Waszymi odczuciami ? :) W następnym tygodniu pojawi się recenzja olejowo-odżywczego sera, o którym wspominałam na początku posta.
Pozdrawiam !
Kompleks ziołowy składa się z lukrecji gładkiej zawierającej liczne flawonoidy i terpeny, w tym glicyryzynę o działaniu zatrzymującym wodę w naskórku, z lnu zwyczajnego bogatego wnawilżające związki śluzowe, oraz aralii (rodzaj żeń-szenia) – popularnej rośliny znanej ze swoich właściwości rewitalizujących.
Serum zawiera również humektanty – sorbitol i glukozę,substancje higroskopijne łatwo pokonujące barierę naskórkową. Hamują dyfuzję wody z powierzchni skóry i jej odparowywanie. W serum znajduje się także kwas pirolidonokarboksylowy – magnesium PCA (składnik NMF)orazkwas hialuronowy (popularna substancja stosowana w kosmetyce). Kwas hialuronowy to biopolimer o wysokiej i zmiennej masie cząsteczkowej, tworzący nieokluzyjną błonę hydrofilową i wykazujący znaczącą zdolność wygładzania. Obecne w serum witaminy B3 oraz prowitamina B5 poprawiają zdolności metaboliczne komórek naskórka. Kombinacja wody różanej i olejku cytrynowego oprócz właściwości nawilżających, nadaje serum przyjemny orzeźwiający zapach.
Cena: 26 zł/15 ml
Moja opinia:
OPAKOWANIE: Kosmetyk zamknięty jest w malutkiej 15 ml plastikowej buteleczce, zakończonej wygodnym dozownikiem z pompką. Kosmetyk dodatkowo zabezpieczony jest plastikową nakrętką. Pompka nie zacina się, dozuje idealną ilość kosmetyku. Wielkość buteleczki pozwala nam na zabranie kosmetyku dosłownie wszędzie, na krótki wyjazd, do torebki czy nawet do bagażu podręcznego w samolocie. Zatem wielkość sera - 15 ml jest naprawdę świetnym rozwiązaniem. Uwielbiam produkty, które dzięki swoim małym pojemnościom mogę zabrać ze sobą w każdą podróż.
Szata graficzna kosmetyku jest typowa dla produktów tej marki - czyli prosta, przejrzysta, bez nadmiaru zbędnych informacji.
KONSYSTENCJA: Olejowa, typowa dla tego rodzaju produktów, rzadka - dzięki czemu wystarczy dosłownie kropelka kosmetyku, aby posmarować całą twarz.
ZAPACH/KOLOR: Zapach bardzo delikatny, lekko wyczuwalny podczas aplikacji i chwilę po niej. Kolor przezroczysty.
DZIAŁANIE: Działanie serum od samego początku bardzo przypadło mi do gustu. Tak jak pisałam już wcześniej, serum używam codziennie rano przed nałożeniem makijażu. Kosmetyk rzeczywiście pięknie nawilża cerę, co w moim przypadku jest bardzo potrzebne. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy, nie roluje się podczas i po nakładaniu makijażu. Ponadto twarz staje się gładka, taka jakby to powiedzieć, hmm... wypoczęta?:) Po systematycznym stosowaniu cera nabiera zdrowego wyglądu.
Ogromnym plusem jest również brak silikonów, barwników czy sztucznych substancji zapachowych.
Poniżej podaję linki do strony internetowej FITOMED oraz do ich sklepu FITOTEKA, zachęcam do obejrzenia ich kosmetyków :)
STRONA FITOMED | SKLEP FITOTEKA
A Wy znacie Fitomed? Miałyście już kosmetyki tej marki? Jeśli tak, pochwalcie się w komentarzu Waszymi odczuciami ? :) W następnym tygodniu pojawi się recenzja olejowo-odżywczego sera, o którym wspominałam na początku posta.
Pozdrawiam !
Bardzo ciekawy produkt. Nie znałam tej marki. Czekam na kolejną recenzję :)
OdpowiedzUsuńhttp://everything-by-me.blogspot.com/