Mój krem nr 7 arganowy-rozjaśniający od Fitomed: recenzja

Cześć Kochani !

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kremu arganowego przeciwzmarszczkowo-rozjaśniającego "Mój krem nr 7", który moja mama miała okazję testowania dzięki marce Fitomed.

O kosmetykach Fitomed na moim blogu czytaliście już nie raz. Bardzo polubiłam się z tą marką, każdy produkt, który miałam przyjemność testowania sprawdził się u mnie w 100%. Kosmetyki Fitomed uwielbiam przede wszystkim za ich świetny skład oraz działanie.

Zatem przy kolejnym wybieraniu kosmetyków do testów, poprosiłam o krem, który mogłabym podarować mojej mamie. Trafiło na 'Mój krem nr 7' arganowy, przeciwzmarszczkowo-rozjaśniający do cery mieszanej. 

Mój Krem nr 7 to krem o charakterze naturalnym. Dopuszcza się wahanie odcieni kremu od białego do kremowego. Dopuszcza się istnienie nieznacznej różnicy w zapachu i barwie poszczególnych partii kremu, gdyż nie zawiera on sztucznych barwników oraz substancji zapachowych, a wahania koloru i zapachu spowodowane są zastosowaniem składników naturalnych pochodzących z kolejnych serii dostaw. Powyższe różnice w zapachu, barwie i konsystencji nie mają wpływu na jakość pielęgnacyjną kremu.

Nie poleca się stosować w letnie słoneczne dni.

 

Składniki: olej arganowy ze świeżych orzechów, woda oczarowa, kwas mlekowy (0,5%), mleczan sodu.

Działanie: przeciwzmarszczkowe, nawilżające, rozjaśniające.

Przeznaczenie: do cery dojrzałej, mieszanej, z przebarwieniami. Na noc lub na dzień. Dobrze się sprawdza pod makijaż, wyrównuje powierzchnię skóry.

 

Ingredients: Hamamelis Virginiana Water, Aqua, Argania Spinosa Oil, Theobroma Cacaoseed Butter, Lactic acid, Sodium Lactate, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine

Cena: 35 zł/50 ml 

  

OPINIA MOJEJ MAMY 

Krem standardowo znajduje się w plastikowym słoiczku z zakrętką. Zakrętka działa sprawnie, nie zacina się, nie psuje. Na opakowaniu znajduje się biało niebieska nalepka, zawierająca wszystkie niezbędne informacje. Dodatkowo w środku produkt zabezpieczony jest sreberkiem, dzięki czemu chroni przed wydostaniem się kremu podczas przesyłki. 

Krem ma bardzo miłą, lekką konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy na twarzy. Nie brudzi ubrań czy pościeli. Idealnie nadaje się pod makijaż, świetnie łączy się z podkładem, nie roluje się, daje bardzo fajną bazę, dzięki czemu makijaż trzyma się nieco dłużej. 

Krem ma mleczny kolor. Jeżeli chodzi o zapach ... hmm, dla mnie ciężki do zidentyfikowania. Jest on tak mało wyczuwalny, że trudno mi stwierdzić. 

Kremik, dzięki swojej konsystencji jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarcza na posmarowanie całej twarzy oraz dekoltu. 

 

Na koniec oczywiście najistotniejsza rzecz, czyli działanie. Jestem bardzo zadowolona z efektów, krem znakomicie nawilżył moją skórę, cera stała się promienna i bardziej rozświetlona.  

Przebarwienia, których w pewnym wieku nie da się uniknąć stały się mniej widoczne, zmarszczki zostały lekko spłycone. 

Bardzo polubiłam się z tym kremem, sprawdziły się obietnicy Producenta, co do działania kremu.

Mój Krem nr 7 oraz inne świetne kremy możecie kupić TUTAJ

FITOMED | FITOTEKA 

Pozdrawiam !