Pielegnacja skóry zima

Cześć Dziewczyny! Dzisiaj post o - pielęgnacji naszej skóry zimą. Póki co zima nie jest nam aż taka straszna, jednak warto troszkę zmodyfikować naszą pielęgnację i przygotować naszą skórę do nadchodzących mrozów.

Zima to chyba najgorszy dla naszej skóry okres- warunki pogodowe bywają dość ekstremalne, przechodzimy z mrozów do ogrzewanych pomieszczeń- w obu przypadkach wilgotność powierza jest naprawdę niska. Wiatr, śnieg, mróz, suche powietrze- wszytko to źle wpływa na naszą skórę, która w efekcie może tracić wilgoć dwa razy szybciej.

Zimą skóra traci wilgoć prawie dwa razy szybciej niż latem, a zatem szybciej staje się szorstka, mało elastyczna i mało ulega podrażnieniom. Słabną bowiem jej naturalne mechanizmy ochronne, zwłaszcza osłona lipidowa naskórka. Brak dostatecznej ochrony może prowadzić do przemrożenia, a nawet odmrożenia wrażliwych partii skóry. Już stosunkowo łagodne przemarznięcia mogą spowodować popękanie naczynek krwionośnych, co ma z kolei niekorzystny wpływ nie tylko na wygląd, ale i prawidłowe funkcjonowanie skóry. Warto zatem poznać i zapamiętać kilka ważnych zasad pielęgnacji skóry zimą.

Zamiast całą zimę ukrywać twarz za szalikiem, zabezpiecz ją przed mrozem i wiatrem, zmieniając kosmetyki i sposób pielęgnacji. Oto 7 polecanych przez ekspertów WH (KLIK) patentów na zdrową, piękną skórę zimą.

1.  Nawilżaj priorytetowo
Atakowana na przemian przez zimne i suche powietrze na zewnątrz oraz gorące i suche w pomieszczeniach Twoja skóra błaga o nawilżenie. Jeśli masz tłustą lub mieszaną cerę, prawdopodobnie z łątwością rozwiążesz problem, używając swojego zwykłego kremu nawilżającego – jeżeli oczywiście będziesz go nakładać 2-3 razy dziennie. Ale jeśli Twoja skóra w normalnych warunkach jest sucha i wrażliwa, szczególnie zimą warto sięgnąć po bogatszy, kojący krem. Lekkie żele możesz zachować na cieplejsze dni.

2. Daruj sobie tonik
Schować go do pudła razem z sukienkami na ramiączkach i sandałkami – nie będziesz go przez jakiś czas potrzebować. Może Ci teraz dużo bardziej zaszkodzić niż pomóc. Dlaczego? Tonik ma tendencje do przesuszania Twojej skóry, a tego zdecydowanie chcesz uniknąć w zimie, kiedy już mroźna pogoda i klimatyzacja robią swoje. Twoja skóra i tak ma teraz pod górkę – nie utrudniaj jej dodatkowo roboty.

3. Czytaj etykietki
Bądź etykietkową maniaczką, a przestaniesz wydawać pieniądze na produkty, które Ci szkodzą. Odpuść sobie wszystko, co zawiera alkohol albo substancje zapachowe – przynajmniej do wiosny. Alkohol jest na szczycie listy składników wysuszających skórę, zaś substancje zapachowe najczęściej są winowajcami podrażnień i uczuleń. Zastanów się, czy naprawdę warto ryzykować łuszczącą się, zaczerwienioną skórą przez własną nieuwagę.

4. Złuszczaj rozsądnie
Peeling zimą to kwestia wymagająca dużego wyczucia i ostrożności – bardzo łatwo bowiem z nim przesadzić. Chcesz przecież pozbyć się martwych komórek naskórka, ale niezbyt agresywnie, żeby go nie podrażnić. W zależności od tego, jak często jesteś przyzwyczajona złuszczać skórę, w zimie powinnaś proporcjonalnie zmniejszyć tę częstotliwość. Więc jeśli zwykle robisz to 2-3 razy w tygodniu, ogranicz się tylko do jednego razu. Jeśli do tej pory złuszczałaś skórę raz w tygodniu, w zimie rób to raz na 2 tygodnie. Prosta matematyka, a o ile mniej problemów!

5. Nie przesadzaj z szorowaniem twarzy
Jeśli latem rano i wieczorem myłaś twarz żelem, w zimie przynajmniej raz dziennie zastąp go samą wodą. Kiedy Twoja skóra już jest przesuszona i wrażliwa (przeklęta pogoda!), bardzo łatwo ją podrażnić – czasem nawet gąbeczka do mycia twarzy może jej wtedy zaszkodzić. Graj bezpiecznie i rano lub wieczorem przemywaj skórę tylko czysta wodą.

6. Zachowaj recepty na wiosnę
Jeśli regularnie chodzisz do dermatologa po krem na receptę, pewnie będzie Ci trudno, ale spróbuj powstrzymać przez kilka najbliższych miesięcy. „Mam sporo pacjentek, które tolerują zapisywane na receptę retinoidy jedynie w miesiącach letnich, ponieważ zimą ich skóra jest zbyt sucha i podrażniona, żeby przyjąć taki krem” – mówi Bank. Rada jest jedna: wypróbuj produkty apteczne dostępne bez recepty, są zazwyczaj mniej obciążające dla skóry.

7. Licz się z prysznicem
Wiemy, że zimą kusi, żeby stać pod prysznicem godzinami, zwłaszcza kiedy Twoja skóra przypomina w dotyku papier ścierny. Ale to naprawdę zły pomysł. „Paradoksem jest, że jeśli weźmiesz zbyt długi prysznic lub kąpiel, odwodnisz swoją skórę, ponieważ odda ona cząsteczki wody na zewnątrz” – twierdzi Bank. Pozostań więc przy 10-15 minutach pod prysznicem, a następnie osusz się delikatnie ręcznikiem i błyskawicznie nałóż balsam, aby nie pozwolić cząsteczkom wody uciec.

Jakie są Wasze patenty na pielęgnacje skóry w zimie? Jakich kremów używacie?
Dajcie znać koniecznie jeśli możecie coś polecić innym dziewczynom:)