Regenerujący dla psa p/ektopasożytom Pchełka: recenzja

Hej !

Po dwóch recenzjach ubranek dla mojej Pestki przyszła pora na kolejny produkt, tym razem będzie to Regenerujący szampon dla psa p/ektopasożytom firmy Pchełka, który jak już możecie się domyślić otrzymałam do testowania od firmy Laboratorium Organiczne "LAB". 

Maltańczyki to bardzo słodkie i przyjazne psiaki. Są idealnymi przyjaciółmi dla alergików, ponieważ posiadają włosy a nie sierść. Ta mała, biała kuleczka niewątpliwie przyciąga wzrok na spacerach wielu przechodniów. Zatem, abyśmy mogli cieszyć się pięknym wyglądem naszego czworonożnego przyjaciela musimy stale o niego dbać i pielęgnować. Do tego niezbędny jest nam oczywiście odpowiedni szampon. 

Co mówi nam Producent?

Szampon z profesjonalnej linii zapewniający wysoką klasę pielęgnacji i ochrony. Polecany dla psów, których delikatna sierść wymaga utrzymania odpowiedniego poziomu odżywienia i wzmocnienia. Specjalnie zestawiona receptura zawiera tak znakomite składniki, jak naturalne proteiny jedwabiu, ekstrakt cytryny i kompleks witamin. Zapewniają one długotrwały efekt kondycjonujący, zapobiegają utracie wilgotności skóry, wzmacniają odporność na czynniki zewnętrzne.

Szampon w swoim składzie zawiera dodatek naturalnych olejków działających hipoalergicznie i tonizująco. Zmniejszają one możliwość wystąpienia podrażnień, a ponieważ nie są lubiane przez insekty, doskonale wspomagają kuracje przeciw pasożytom psiej sierści.

Zawartość: 200 ml

Cena: około 15 zł

Sposób użycia: Niewielką ilość szamponu nanieść na mokrą sierść psa i rozmasować. Dokładnie spłukać letnią wodą i wysuszyć. Chronić oczy i uszy zwierzęcia.

Skład: subst. powierzchniowo czynne, woda demineral., pochodna olejku kokosowego, keratyna, naturalne olejki ziołowe, emolient, subst. zagęszczające, subst. zapachowe, vit. E

Moja opinia:

Jak mogliście zobaczyć na zdjęciach powyżej mój pies na tamtą chwilę nie należał do grona najczystszych. Wyjazd na wieś i bieganie cały dzień po dworze sprawiło, że z białej, słodkiej kuleczki, Pestka zamieniła się w małego brudaska, w szczególności na łapkach i pyszczku. Kąpiel zatem była nieunikniona. 

Z szamponem regenerującym p/ektopasożytom firmy Pchełka mieliśmy do czynienia po raz pierwszy. Jak się sprawdził? Zapraszam na dalszy ciąg recenzji.

Szampon znajduje się w białej buteleczce z korkiem typu klik. Zawsze podkreślam, że takie zamknięcia w przypadku szamponów czy odżywek są najlepszym rozwiązaniem, ponieważ mając mokre ręce ciężko jest się "bawić" w odkręcanie buteleczki. Zatem na sam początek duży plus za to udogodnienie. 

Konsystencja jest dość rzadka, ale nie spływa z rąk podczas aplikacji. Szampon dobrze się pieni i bezproblemowo spłukuje. Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość produktu, aby dokładnie umyć całego pieska. Zapach ma bardzo delikatny, powiedziałabym, że pachnie jak mydełko dla dzieci.

Szampon nie uczula i nie podrażnia. Nie zauważyłam, aby Pestka jakoś specjalnie się po nim drapała. Po kąpieli ma bardzo ładne, miękkie i błyszczącą włoski.  Nie ma również problemów z rozczesywaniem. Szampon naprawdę dobrze oczyszcza. Wszystkie ślady zabrudzeń na łapkach oraz pyszczku skutecznie się zmywają, a włosy są białe i puszyste.

Szampon zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, nie zauważyłam minusów, zatem zdecydowanie mogę Wam go polecić ! :)

A Wy jak pielęgnujecie swoje psiaki ? Macie swoich ulubieńców ? Mieliście już okazję testowania regenerującego szamponu p/ektopasożytom Pchełka?

Na stronie Producenta dostępne są również szampony z innych linii oraz pozostałe produkty do pielęgnacji naszych czworonożnych przyjaciół, zatem zachęcam do obejrzenia ! :)