Green Pharmacy - płyn micelarny 3w1 Owies

Firma Green Pharmacy jakiś czas temu na rynek wprowadziła nowość, a dokładniej płyny micelarne w wersji owies bądź rumianek. Powiem szczerze, że moim zdaniem właśnie takiego produktu w asortymencie im brakowało. Po dość długim okresie testowania mogę Wam już o nich co nieco poopowiadać. Zatem zapraszam na post!

Opis producenta: 
Bezzapachowy. Działa potrójnie: oczyszcza, tonizuje i nawilża. Do codziennej pielęgnacji. Wzbogacony łagodzącym i regenerującym ekstraktem z owsa i nawilżającym pantenolem. Łagodzi podrażnienia, daje elastyczność, sprężystość i gładkość skóry, chroni przed utratą wilgoci i pozostawia uczucie komfortu.
Dla cery delikatnej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień, wymagającej regeneracji.
Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Polysorbate-20, Maltooligosyl, Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Propylene Glycol, Avena Sativa Kernel Extract, Panthenol, Citric Acid, Tetrasodium Edta, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate

Cena: 500ml/ około 12zł

Moja opinia: Powiem szczerze, że początkowo byłam dość zaszokowana, gdy na półce sklepowej zobaczyłam płyn micelarny z firmy Green Pharmacy. Zaciekawiona jego działaniem i zapewnieniami Pani z drogerii postanowiłam wypróbować tę nowość. Zacznijmy od opakowania: opakowanie jest w miarę poręczne, chociaż do moich ulubionych nie należy, płyn z racji tego, że jest bardzo duży (kupiłam większą wersję) przelałam do mniejszej buteleczki z dozownikiem, dzięki czemu użytkowanie jest o wiele łatwiejsze. Szata graficzna przypomina dość kosmetyki naturalne, jest ładna i przejrzysta. Płyn bardzo dobrze radzi sobie z makijażem. Nie wymaga tarcia, nie rozmazuje oka, nie pieni się, nie podrażnia. Jest bardzo wydajny no i tani. Plusem jest to, że nie ma zapachu, co w przypadku kosmetyków do usuwania makijażu, w szczególności oczu jest ważne. Zdecydowanie jest warty wypróbowania.